Dawid Jackiewicz, kandydat na urząd Prezydenta RP, podkreśla, że jego kampania opiera się na poparciu obywateli, a nie partyjnych struktur. Choć w przeszłości był związany z Prawem i Sprawiedliwością, dziś zaznacza, że jego drogi z partią się rozeszły.
– Za mną stoją ludzie, a nie partie polityczne. Byłem w PiS, ale nasze drogi się rozeszły. Pozostaję wierny swoim zasadom i ideałom – mówi Jackiewicz.
Podkreśla, że jego kandydatura to propozycja dla tych, którzy mają dość partyjnych układów i trwającej od lat polsko-polskiej wojny. Stawia na niezależność i osobiste przekonania, zaznaczając, że nie zamierza być „zakładnikiem” żadnej partii.
Jackiewicz buduje swój wizerunek jako kandydata obywatelskiego, który chce przełamać polityczny impas i wprowadzić do życia publicznego nową jakość – opartą na dialogu, kompromisie i szacunku dla różnych poglądów.
Czy wyborcy docenią jego niezależność i autentyczność? Kampania nabiera rozpędu.